Wszystko o Nim i na Nim
Istnieje wiele badań dotyczących seksu.
Jedno z najnowszych rzuca nieco światła na to co dzieje się za kulisami – kiedy jest już „po”. To pionierskie badanie analizowało więź emocjonalną po stosunku. Naukowcy mówią, że badania w tym obszarze to bardzo ważna sprawa, ponieważ strategia reprodukowania może wpływać na to jak się zachowujemy przed, podczas i po akcie seksualnym. W szczególności, zasypianie po seksie może nie dopuścić do ważnych rozmów, wyznań.
Badacze przepytali 456 ochotników w wieku 20-25 o ich doświadczenia ze swoimi partnerami po seksie. Osoby, których partnerzy przekręcili się na bok i zasnęli natychmiast po stosunku, miały silniejsze potrzeby bliskości i rozmowy (co jest szczególnie trudne do wykonania jeśli druga osoba śpi…). Naukowcy przypuszczają, ze zapadanie w sen po stosunku może być podświadom próbą uniknięcia rozmowy, co może osłabić więź relacji.
W przeciwieństwie do tego, co przewidzieli uczeni, mężczyźni raczej nie zasypiali pierwsi (chociaż tutaj badacze nie są do końca pewni skuteczności obliczeń). Lecz zanim będziecie mieli oczy szeroko otwarte w łóżku, weźcie poprawkę na to, że uczestnicy badania byli w bardzo młodym wieku, co rzuca nieco sceptyzmu odności rezultatów.
Naukowcy są nadal niepewni co do przyczyny zasypiania „po”, czy są to powody psychologiczne czy fizjologiczne.
Badania muszą jeszcze przynieść jakieś solidne dowody na to, że orgazm ma pewien hipnotyczny efekt. W niektórych wypadkach orgazm może podnieść poziom prolaktyny, co wiąże się z sennością.
To ile mamy siły rano na "igraszki w łóżku" zależy od tego, jak bardzo jesteśmy wypoczęci.
Niezależnie on naszego poziomu libido, Sensit poleca zmienić materac! ;)